Rion-dziękujemy za miłe słowa! Moonia - dzięki! P.S. - szoku na koniec nie doznasz (piszę o swoich efektach), ale fajnie, że jesteś optymistycznie nastawiona ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------- -Weekend nad jeziorkiem i w doborowym towarzystwie dobiegł końca. Oprócz [...]
MlodyW, Kasteta, Jakub.ch, Ember - dzięki za miłe słowa! Vena, Kavva - mnie również żal, że to juz końcówka testu, jakoś takoś przywykłam....bardzo dobrze będę wspominać ten czas. Kontynuacja zmagań będzie w dzienniku Ember, Gianna - podsumowanie tuż, tuż...a przydałby się jeszcze jakiś czas na wycięcie i poprawienie co nieco Kaniola! - super [...]
*** DZIEŃ 5 *** PODSUMOWANIE Witam, i od razu przepraszam za lekkie opóźnienie z wypiską, ale wczoraj miałam problemy techniczne - zdjęcia nie chciały się uploadować, było już późno i wymiękłam. Ale szybko to nadrabiam Dzień uważam za udany. Trening biegowy dał mi w tyłek, później dość urozmaicone jedzenie, więc dieta była dość łatwa do [...]
Obliques racja - jak wrócę do tego ćwiczenia, to poprawię technikę i będę bardziej tego pilnować DZIEŃ 33 23.06.2009 r. TRENING AERO DIETA I SUPLEMENTY DIETA 1500 kcal (127 B/ 76 T/ 76 WW/ 1500 kcal) SUPLE przed śniadaniem: 2 kaps.* Olimp - Therm Line forte – 30 min. przed śniadaniem “TRENING AERO”(6.50 – [...]
*** DZIEŃ 24 *** PODSUMOWANIE Żyrafko, tośmy miały podobny dzień 24ty U mnie również spacer długi, trochę męczący, ok 5 godzin. Razem z rodzicielami i psami wybraliśmy się na Magurę Witowską. To taka niska górka po słowackiej stronie Tater, a właściwie to na granicy, ale dochodzi tam tylko słowacki szlak. Dlaczego tak nisko, gdy zaraz obok piękne [...]
*** DZIEŃ 51 *** PODSUMOWANIE Trochem przeziębiona, ale tylko trochę W sobotę pobiegłam sobie na siłownie. Skupiłam się głównie na plecach, a barki lekko odpuściłam (czyt. nie dotyrałam ich tak do końca), gdyż prawy bark coś mnie pobolewa. Czuję go tylko przy ćwiczeniach, więc jakoś źle nie jest. Ale jednak wolałam dać mu odpocząć. Przebiegłam [...]
*** DZIEŃ 6 *** PODSUMOWANIE Dzień treningu siłowego. Ostatnio nie dałam rady skatować barków, więc dzisiaj to nadrobiłam, a na następnej siłówce zrobię klatę z bicem i tricem na raz. Albo jutro, albo pojutrze - zależnie od możliwości. Warto dodać, że dzisiejszy trening zaliczyłam już na nowej siłce Kupiłam już nawet karnet miesięczny, ale [...]
*** DZIEŃ 43, 44, 45 *** PODSUMOWANIE W weekend pojechałam do znajomej, więc siłą rzeczy nie ważyłam jedzonka Ale jadłam oczywiście to, co jeść powinnam. Skupiałam się na... jajkach, bo to najszybszy i najprostszy posiłek z możliwych. Niestety też, nie wzięłam na wyjazd aparatu, ale dwie fotki śniadanka zrobiłam jeszcze w domu. Oba... jajeczne. A [...]
*** DZIEŃ 9 *** PODSUMOWANIE Dzisiaj bez treningu, ze względu na okres ( jestem z tych cierpiących ) oraz śnieg na polku Rano było biało, co skutecznie utrwaliło mnie w decyzji o nie bieganiu dzisiaj. Potem śnieg zszedł wprawdzie i nawet jakoś strasznie zimno nie było, ale czułam się fatalnie. Za to dieta trzymana, suple brane Dodam jeszcze [...]
*** DZIEŃ 11 *** PODSUMOWANIE Podsumowanie dnia wczorajszego. Trening siłowy i sporo węgli Podobnie jak Żyrafka, zrobiłam sobie małą kontrolę wymiarów i wagi, tylko że nie po 10 dniach, a po tygodniu trwania testu. Wszystko sobie ładnie zapisałam i, póki co, nie będę się na ten temat rozwodzić, gdyż jestem na low carb i po prostu zeszło mi [...]
*** DZIEŃ 30 *** PODSUMOWANIE To znowu ja. Witam Dzień trzydziesty, to jak nietrudno policzyć, połowa testu. Cztery tygodnie redukcji za nami, i kolejne cztery przed nami. Jestem dobrej myśli, bo pierwszy miesiąc to takie rozkręcenie dopiero. Nie ukrywam, że z tego co do tej pory udało mi się zaobserwować, to narazie idzie mi bardziej recomp niż [...]
*** DZIEŃ 39 *** PODSUMOWANIE Poszłam dzisiaj na inną siłkę, gdyż na starej skończył mi się karnet i to dało mi okazję do zwiedzenia innej pakerni. Póki co zapłaciłam za jednorazowe wejście (8zeta), ale zastanawiam się, czy nie kupić miesięcznego karnetu na próbę. Jakby nie patrzeć, tutaj miałabym 10zł taniej (tylko 50zł ). Ciężko porównać obie [...]
[...] na zdjęciu 7 do zjedzenia Płyny: -1000ml zielonej herbaty z miętą(4szklanki) -1750ml wody(4 szklanki + butleka 750ml) + jeszcze pewnie będę pił z 500ml Suplementacja: 2x therm line s - 5 min po przebudzeniu 1x vita-min olimp - po zjedzeniu 10g orzechów przy śniadaniu 3x therm line s - tuż przed rozpoczęciem 4 posiłku Sen: jakieś osiem i pół [...]
oglądałem wariata hehe:) była pierwsze 15min ale nie poddałem się :P a jak smakował!!:) jutro indor i schab będzie:) muzzy, jak skoncze therm line s to wjeżdzam na scorcha:) za jakies ~9dni:) drugi kontakt hehe Koryto: 1. Omlet(4 jaja, 20g rodzyn, 40g owsianki), 10g orzechów 2. 2 jaja, miks 30g rodzyn + 20gorzechów 3. 100g ryż biały, 200g pierś [...]
*** DZIEŃ 36 *** PODSUMOWANIE Wypiska wcześniej, bo wieczorkiem wybywam. Także jadłospis jeszcze do końca nie zrealizowany DIETA i SUPLEMENTACJA: O ile rano jeszcze miałam siłę i ochotę na zabawy kulinarne (np. cielęcinka w warzywach - boska rzecz), to popołudniu jadłam, bo musiałam. No i fotka jest z jednego takiego posiłku. Finezją nie grzeszy [...]
[...] Uwagi: hyyyy 5 i 6 do zjedzenia:) chyba się nie pomyliłem nigdzie Płyny: -750ml zielonej herbaty(3 szklanki) -ok 2500ml wody, na 100% wypije 1l jeszcze Suplementacja: 2x therm line s - 5 min po przebudzeniu 1x vita-min olimp - po zjedzeniu 10g orzechów przy śniadaniu 3x therm line s - przed 3 posiłkiem Sen: ponad 7-7:30h Filmy i fotki: [...]
*** DZIEŃ 12 *** PODSUMOWANIE A dzisiaj nie ma wiele co podsumowywać, gdyż konkretnego treningu nie było. Rano obudziłam się z obolałym gardłem. Dlatego też wolałam dziś nie biegać, żeby lekko to doleczyć. Zamiast tego zrobiłam sobie godzinkę szybkiego marszu, i znając mój organizm, puls był w granicach tlenowych cardio Tylko, że wiadomo - [...]
*** DZIEŃ 25 *** PODSUMOWANIE Średnie węgle. Dzień beztreningowy niestety. Miałam jechać na siłkę, ale zbieg nieprzewidzianych wcześniej wypadków sprawił, że musiałam zostać w domu. Zaliczyłam krótkie aero (ok 30minut), ale nie miałam pulsometru, więc nie ma co wypisywać. DIETA i SUPLEMENTACJA: Dawno nie jadłam miso, więc sobie pozwoliłam wczoraj [...]
*** DZIEŃ 29 *** PODSUMOWANIE Przechodząc obok naszego jedynego sklepiku z suplami, wstąpiłam doń, kupiłam gazetkę i spytałam się o jakieś jednorazówki z białkami. Nie mięli. Ale pani wyciągnęła spod lady próbkę darmową, olimpowską i mi wręczyła Trochę mnie to zaskoczyło, bo słyszałam, że ów próbki dostają tylko PBC. I rzeczywiście, okazał się, [...]